0:00:03:Dobra, świetnie! Cześć. 0:00:06:Zgadnij kto przychodzi na kolację ??? 0:00:08:Sidney Poitier ??? Hehheh. 0:00:11:Brakuje mi Rachel. 0:00:13:Nie, moi rodzice. 0:00:14:Oh! To świetnie, nie byli tu odkąd się wprowadziłem! 0:00:17:Tak, a jakbyś mógł im nie wspominać, że mieszkamy razem to było by super! 0:00:20:Tak sobie myślę, że zjemy chyba koło 4. 0:00:23:Czemu nie mogę im powiedzieć, że mieszkamy razem ??? 0:00:25:Bo nawet nie wiedzą, że się spotykamy. 0:00:26:Myślisz, że powinniśmy zjeść w kuchni ??? 0:00:29:Czemu im nie powiedziałaś ???! 0:00:30:Um, chciałam, naprawdę chciałam. Ale um, 0:00:33:jakoś tak z niczego, nie powiedziałam. 0:00:37:Czemu im nie powiedziałaś ???! Nie ucieszyli by się ???! 0:00:39:No więc! Kolacja koło 4! 0:00:41:Do zobaczenia. 0:00:43:Czemu by się nie ucieszyli ??? 0:00:44:No więc, jest tak, generalnie, bo, 0:00:49:bo cię nie lubią. Przykro mi. 0:00:52:Co ??? Co ??? Dlaczego ???! 0:00:54:Może dlatego, że kiedyś byłeś powściągliwy, sarkastyczny, 0:00:58:a może dlatego, że wciąż żartujesz. 0:01:00:Albo dlatego, że zdejmujesz kurtkę i rzucasz ją na kanapę. 0:01:02:To dlatego oni mnie nie lubią, czy ty mnie nie lubisz ??? 0:01:06:Słuchaj, wiem, że powinnam im powiedzieć. 0:01:08:Wiem, że nie powinno mnie obchodzić to co oni myślą. 0:01:10:Przepraszam. 0:01:12:Już dobrze. Będzie dobrze. 0:01:13:Bo jak oni tu przyjdą to będę czarujący i sprawię, że mnie pokochają 0:01:17:i wtedy im powiemy. 0:01:18:Naprawdę myślisz, że to się uda ??? 0:01:19:Hey, potrafię być czarujący, kotku, pozyskałem cię przecież, nie ??? 0:01:24:Chyba ci się nie uda tak upić moich rodziców! 0:02:07:Hey! 0:02:08:Oh, dobrze, Ross! Twoi rodzice mnie lubią, nie ??? 0:02:10:Tak, jasne, że cię lubią! 0:02:13:No bo Monika przed chwilką mi powiedziała, że nie. 0:02:14:Tak, nie lubią cię. 0:02:17:Wiesz czemu ??? 0:02:18:Nie mam pojęcia, 0:02:19:może dlatego, że jesteś taki sarkastyczny. 0:02:21:A może dlatego że jesteś... 0:02:23:Jak ludzie nie wiedzą to powinni tylko zgadywać! 0:02:26:To świetnie, kolejne święta dziękczynienie, w których nie ma za co dziękować. 0:02:29:Może trzeba podziękować za to, żebyś się zamknął, eh ??? 0:02:33:Może podziękuję za to, że zabiorę moje Playstation do nowego mieszkania. 0:02:36:No może to polubię 0:02:39:Hey. 0:02:40:Hey. 0:02:41:Hey wam! 0:02:42:Nie, nie chcę grać w głupie gry video, Joey! 0:02:48:Wybieracie się na święto do Chandler'a ??? 0:02:50:Tak! A co ??? Co jest ??? 0:02:52:No bo ja i moje koleżanki chcemy urządzić to tutaj. 0:02:55:Pomyślałam, że może chcecie wpaść. 0:02:57:Naprawdę ??? 0:02:59:Nie, ale powinniście iść do Chandler'a. 0:03:00:Żadna z nas nie wie jak gotować, więc pewnie będziemy pić cały czas. 0:03:03:Przychodzimy do was! 0:03:06:Tak, musimy tylko wpaść na chwilkę na przeciwko, bo tam jest moja siostra. 0:03:11:Dorastanie z nią było dla mnie naprawdę dobre, bo pomogło mi zrozumieć kobiety. 0:03:17:Tak, powinnaś powiedzieć co swoim przyjaciółkom. 0:03:20:Dobra. 0:03:25:Jak ty nakłoniłeś aż 3 kobiety do ślubu.. 0:03:27:.nigdy się nie dowiem . 0:03:33:Hey! 0:03:34:Hey! 0:03:35:Hey! Hey, Pheebs, patrz tylko. 0:03:36:Tak, postanowiłam zrobić tradycyjne angielskie ciasto! 0:03:40:Wow, brzmi świetnie! 0:03:42:A co ty robisz Moniko, na wypadek gdyby ciasto Rachel było... 0:03:46:tak dobre, że sama mogę wszystko zjeść. 0:03:49:I dla nikogo nie wystarczy! 0:03:52:Nic. 0:03:53:Nic ??? 0:03:55:Nie, kochanie, ufam ci. 0:03:58:Więc jak to zchrzanie to nie będzie nic na deser ??? 0:04:01:Nie zchrzanisz tego. 0:04:03:Wow, Monica podoba mi się to, naprawdę we mnie wierzysz. 0:04:06:Dzięki. Pytanie techniczne, 0:04:08:kiedy się wie, że to jest już gotowe ??? 0:04:10:No to będzie jakieś 2 minuty przed tym jak będzie tak wyglądać. 0:04:16:Hey! 0:04:16:Hey! 0:04:18:Oh, ooh jedzenie pachnie świetnie, Mon! 0:04:20:I mieszkanie wysprzątane! 0:04:23:Tak, wesołego święta dziękczynienia wszystkim! 0:04:24:Wszystkiego najlepszego! 0:04:26:Szczęśliwego dziękczynienia! 0:04:28:Było świetnie! 0:04:29:Narazie! 0:04:32:Zaraz, zaraz, zaraz! Gdzie się wybieracie ??? 0:04:34:Oh, oh, powiedzieliśmy, 0:04:35:że wpadniemy na małe przyjątko do współlokatorki Joey'a. 0:04:38:Oh, Janine, tej gorącej tancerki ??? 0:04:41:Niektórzy powiedzieli by, że jest atrakcyjna, tak. 0:04:45:A kto jeszcze tam będzie ??? 0:04:46:Uh, kilka jej przyjaciółek. 0:04:48:Też tancerek ??? 0:04:49:Tak, dobra ??? 0:04:51:Wszystkie jej przyjaciółki tam będą, będą pić cały czas, 0:04:54:a my naprawdę chcemy tam iść! 0:05:00:Koleś, byliśmy grzeczni! 0:05:02:Nigdzie nie pójdziecie, 0:05:04:powiedzieliście, że zjecie tu i zjecie tu! 0:05:06:Tak, a zostawianie nas, 0:05:08:żeby sobie popatrzyć na gorące tancerki jest trochę nie bardzo dziekczynne. 0:05:11:Oh, ale to wtedy kiedy po raz pierwszy 0:05:14:Indianie i Pielgrzymi siedli do wspólnej kolacji. 0:05:17:Tak, tak, a Indianie myśleli jak to będzie gorąco w nowym świecie! 0:05:24:witam wszystkich! 0:05:24:Cześć! 0:05:25:Cześć! 0:05:27:Tato , 0:05:28:mamo. 0:05:30:Patrzcie! Patrzcie kto tu jest, to Chandler! 0:05:34:Oh tak jasne, witam Chandler. 0:05:37:Pan i pani Geller, wygladają państwo wspaniale i miło państwa tu gościć, 0:05:41:pozwolą państwo, że weźmiemy płaszcze! 0:05:43:Co to pada śnieg ??? 0:05:45:Nie. 0:05:54:Monica, całe to jedzenie wygląda wspaniale, 0:05:56:powinnaś się zastanowić nad zarabianiem na tym. 0:06:01:Ok, mam łupież. Nie ma potrzeby się śmiać. 0:06:07:Tato, Chandler śmiał się tylko z twojego dowcipu. 0:06:08:Wcale nie był śmieszny. 0:06:12:Rach, Rach przypomniałam sobie. 0:06:15:miałam sen o panu Geller'rze ostatniej nocy. 0:06:17:Tak ???! 0:06:18:Tak, śniło mi się, że uratował mnie z płonącego budynku, 0:06:21:był taki odważny i silny! 0:06:23:To sprawiło, że teraz patrzę na niego zupełnie inaczej. 0:06:28:Wiesz, kiedyś był tylko, no wiesz Jack'iem Geller'em, ojcem Moniki i Ross'a. 0:06:32:A teraz jest Jack'iem Geller'em, wymarzonym kawałem chłopa 0:06:38:no nie wiem. 0:06:39:Wiesz, dla mnie chyba zawsze będzie tylko zwykłym Jack'iem Geller'em. 0:06:46:wiesz co tato, 0:06:47:Chandler to jeden z najlepszych przyjaciół Ross'a! 0:06:50:Tak, Ross to wspaniały gość, 0:06:52:tak zawsze zastanawiałem się jak młodzi chłopcy idą w ślady ojców. 0:06:57:Też tak myślę. Powiedz mi, co robi twój ojciec ??? 0:07:03:Prowadzi show dla gejów. 0:07:10:Rach, dobijasz nas, podasz ten deser ??? 0:07:12:Te pijane tancerki czekają! 0:07:15:Czyż nie wygląda pięknie ??? 0:07:17:Tak, tak co to jest ??? 0:07:19:To ciasto. Ma wszystkie warstwy. 0:07:21:Pierwsza to zmielone paluszki, potem warstwa dżemu, 0:07:24:potem polewa, którą zrobiłam z wiórek, 0:07:28:potem maliny, więcej paluszków, potem wołowina smażona z grochem, 0:07:36:potem jeszcze trochę więcej polewy i banany i na wierzch krem! 0:07:43:Co...co było tuż przed bananami ??? 0:07:48:Wołowina ??? 0:07:50:Tak, dla mnie to też było trochę dziwne. 0:07:52:Ale potem pomyślałam, że to jest tylko ciasto z mielonym mięsem. 0:07:55:To angielski deser, ci ludzie tam kładą wiele dziwnych rzeczy do jedzenia, no wiecie. 0:07:59:Oh! Przy okazji...mogę pożyczyć trochę rumu od was ??? 0:08:01:Jasne! 0:08:02:a jak mnie nie będzie to nie ważcie się próbować. 0:08:05:Dobra. 0:08:09:Wołowina do deseru ???! Nigdy!!! 0:08:14:wiem...i tylko jedna warstwa dżemu ???! 0:08:20:Co jest z tym ??? 0:08:24:Oh mój Boże, strony się skleiły! 0:08:27:Chandler! 0:08:35:Oh mój Boże, zrobiła w połowie tradycyjne angielskie ciasto 0:08:41:i w połowi ciasto Sheperd'a! 0:08:45:Oh cholera! Znów się teraz zacznie! 0:08:47:Nigdy nie przedstawimy gorącym dziewczynom naszego świata! 0:08:51:Nie, nie, uda się. Nie powiemy jej, że zepsuła to. 0:08:54:Pozwólmy jej podać tą wołową polewę ??? 0:08:57:Tak, to będzie dobre na zabawną opowieść ze święta dziękczynienia! 0:09:00:Historie o wymiotach zawsze są śmieszne... 0:09:04:Joey, w twoim mieszkaniu jest chyba ze 100 stopni! 0:09:07:Czy to sprawiło, że chciało ci się chodzić w bieliźnie ??? 0:09:10:Nie! 0:09:12:Wciąż za zimno! 0:09:17:Rachel ??? 0:09:17:Tak ??? 0:09:18:Dobra, spójrz na niego. 0:09:20:Patrz na te mocne dłonie. 0:09:22:Oh co ja bym dała, żeby być tą puszką 0:09:24:skondensowanego mleka. 0:09:30:Mamo, Chandler podziwiał właśnie twój sweter. 0:09:33:Oh, dziękuję Chandler! Niedawno go kupiłam. 0:09:36:Oh, tak. Jeste bardzo śliczny. 0:09:37:Prześliczny kremowy kolor, bardzo obcisły 0:09:43:Nie miałem na myśli, że jest obcisły, 0:09:44:nie jest tak obcisły, nie to, że patrzyłem się na... 0:09:47:Co z nim jest ??? 0:09:49:Myślę, że znów jest na prochach. 0:09:51:Co ??? 0:09:52:Co ??? 0:09:53:Hey, muszę z tobą na chwilkę pogadać. 0:10:01:Dobra, chyba wiem czemu moi rodzice cię nie lubią. 0:10:03:Tak ??? Czemu ??? 0:10:05:Dobra, pamiętasz jak byliśmy mali. 0:10:08:Letnia przerwa, na 2 roku naćpałem się, moi rodzice weszli, poczuli to 0:10:14:i powiedziałem im, że to ty, a ja wyskoczyłem przez okno. 0:10:19:Co ???! Czemuś to zrobił ??? 0:10:21:Sam nie wiem, to pierwsza rzecz jaka wpadła mi do głowy i rozumiesz.. 0:10:25:.przepraszam. Nie sądziłem, że to będzie coś znaczyć. 0:10:27:Jak takie coś może nic nie znaczyć ???! 0:10:28:Skąd miałem wiedzieć, że zostaniemy kumplami po szkole, 0:10:31:a na dodatek, że będziesz mieszkał z moja siostrą ??? 0:10:32:A co z ,przyjaciele na zawsze, ??? 0:10:35:Nie wiem, byłem naprany. 0:10:44:Rodzice przysłali mnie tu, żebym sprawdziła czy ty 0:10:46:próbujesz wmuszać w Rossa prochy! 0:10:50:Twoi rodzice złapali Rossa palącego trawę w collage'u, 0:10:52:a on obwinił o to mnie! 0:10:54:Ross, nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś! 0:10:56:Nie powiedzieliśmy im o nas, bo mnie nienawidzą ??? 0:10:59:Naprawisz to ??? 0:11:01:Dobra, dobra powiem im, że to nie ja. 0:11:05:To mam powiedzieć że kto to był ??? 0:11:08:Ty! to nie taka wielka rzecz! 0:11:10:Przecież już tego nie robisz! 0:11:12:W porządku, dobrze. 0:11:13:To mam powiedzieć, że kto mnie do tego namówił ??? 0:11:21:Tato, proszę, nie kładź nóg na stole! 0:11:26:Jak chcesz mieć nogi w górze to czemu nie siądziesz na... 0:11:27:Monica, daj mu spokój! 0:11:31:Pospiesz się ??? 0:11:33:Nie słyszałaś jak mówiłem ci, że wszystkie przyjaciółki Janine są tancerkami ???! 0:11:37:I że będą ciągle piły...dużo! ??? 0:11:40:Nie, słyszałam, ale powiedz mi to jeszcze raz, bo to takie romantyczne. 0:11:45:Ale tak się grzebiesz! Nie możesz szybciej ??? 0:11:47:Joey! Daj spokój! Nie chcę się pomylić ??? 0:11:49:To jedyny deser i jak go zepsuje to wszyscy będą tylko mówić 0:11:52:Oh, pamiętasz te święta kiedy Rachel zchrzaniła ciasto ??? 0:11:58:Więc pozwól mi martwić się o przygotowanie tego, 0:12:00:a ty się martw o zjedzenie ciasta, dobra ??? 0:12:02:Oh, martwię się! 0:12:05:Ross jak ty im nie powiesz to ja to zrobię! 0:12:07:Dobra, już! 0:12:09:Ross! Mogę z tobą porozmawiać ??? 0:12:11:Oh, uh, to nie może poczekać Joey ??? 0:12:14:Muszę powiedzieć coś moim rodzicom. 0:12:15:Nie, nie może ??? Dobra. 0:12:23:Dobra, myślę, że powinniśmy powiedzieć Rachel, że zepsuła deser. 0:12:26:Co ???! Co wam odbiło ??? 0:12:28:To święto dziękczynienie, a nie...dzień prawdy! 0:12:33:Jak wszyscy to zjedzą...to...to coś bananowo-mięsnego, 0:12:36:wszyscy będą się z niej nabijali, naprawdę tego chcesz ??? 0:12:39:Dobra, dobra, powiemy wszystkim, żeby się zachowywali tak, jakby im smakowało. 0:12:42:Wtedy nikt się nie będzie śmiał, a my zdążymy na towar! 0:12:49:Koleś, to nie są przedmioty. 0:12:52:Żartowałem... 0:12:54:Pogadam ze wszystkimi, a ty odwróć uwagę Rachel. 0:12:57:Hey Rach, możemy pogadać na zewnątrz ??? 0:13:01:Dobra... 0:13:09:Co jest, Ross ??? 0:13:12:Więc...dziękczynienie. Przerwa dla nas, co ??? 0:13:21:Tak! 0:13:26:Wyglądasz wspaniale. 0:13:29:Oh nie. Nie Ross, nie rób tego. 0:13:30:Co ??? 0:13:32:Myślę, że ponowny związek to zły pomysł. 0:13:37:Eh ??? 0:13:39:Tam myślałam, że to się może stać dziś. 0:13:41:Ross, wiedz, że to nie takie proste. Wiesz ??? 0:13:44:Pewnie ciężko jest ci być samemu teraz ??? 0:13:46:Ty też jesteś sama. 0:13:49:Nie, mieszkam z Phoebe. 0:13:51:Ty jesteś sam, samotny. 0:13:55:Myślę, że nie czas na nas. Przykro mi. 0:13:59:Ah no cóż, nie wiń mnie...próbowałem! 0:14:03:Oh i 0:14:06:Dobra a jak ktoś będzie potrzebował pomocy, żeby udawać, 0:14:09:niech robi to czego nauczyłem się za lekcji aktorstwa, 0:14:11:popróbujcie uh, pocierać brzuch 0:14:14:albo mówić ,mmmmmmmmmm, i uh, oh oh! 0:14:17:i uśmiechajcie się 0:14:20:Dobra ??? 0:14:21:Tak, nie zamierzam już dłużej płacić za te lekcje aktorstwa. 0:14:26:Rachel, tu jesteś! 0:14:27:Szybciej, podaj już wreszcie ten deser! 0:14:29:Joey, przestań mnie poganiać, wiesz co ??? 0:14:31:ty nic nie dostaniesz. 0:14:33:Naprawdę ??? 0:14:36:Nie, żartowałam, nigdy bym ci tego nie zrobiła! 0:14:39:Dobra, wszyscy, czas na ciasto! 0:14:42:Więc, Rach, to tradycyjna dziękczynne, angielskie ciasto ??? 0:14:46:Jasne. 0:14:47:Wow. Więc jest z wołowiną czy z bakłażanem ??? 0:14:49:Z wołowiną. 0:14:50:Szkoda, nie mogę zjeść. 0:14:52:Wiesz, że nie jem mięsa. 0:14:53:Ohhh nie. 0:14:56:Dobra, Monica tu powinnaś spróbować pierwsza. 0:15:00:Tak ??? 0:15:04:Oh oh oh, czekaj! Wzięłaś tylko sam krem! 0:15:06:Musisz spróbować wszystkie warstwy naraz! 0:15:10:Dobra. 0:15:13:Op! Czekaj, upuściłaś groch. 0:15:23:No i ??? 0:15:26:Mmmm! Jest dobre! 0:15:37:Tak ??? Jak dobre ??? 0:15:38:Tak dobre, że aż czuję się samolubna, że tylko ja próbuję. 0:15:42:Każdy powinien spróbować Zwłaszcza Ross. 0:15:50:Mmm. 0:15:54:Tak, jest takie dobre, że chyba pójdę delektować się tym na balkon, 0:16:00:żeby móc podziwiać piękne widoki podczas kosztowania tych pyszności. 0:16:05:Muszę zadzwonić do Mary i powiedzieć jej jakie to dobre.. 0:16:08:.z pokoju Moniki. 0:16:10:Pomogę ci wybrać numer.. 0:16:13:Ja pójdę do łazienki, żebym mogła się tym delektować przed lustrem. 0:16:20:Dobra, o co tu chodzi ??? Źle smakuje ??? 0:16:23:Daj spróbować. 0:16:24:Co ??? Nie, nie! Ah! 0:16:30:Poszło! Takie dobre! Może Chandler coś zostawił. 0:16:41:To smakuje jak stopy! 0:16:45:Mnie smakuje. 0:16:50:Żartujesz ??? 0:16:51:A co tu nie lubić ??? Polewa ??? Dobra. 0:16:55:Dżem ??? Dobry. 0:16:56:Mięso ??? Doooobre. 0:16:59:...więc jakiś ptak porwał ci to i próbował z tym odlecieć 0:17:08:i potem po prostu upuścił na ulicę ??? 0:17:12:Tak, ale na pocieszenie, zanim to upuścił to chyba mu się podobało. 0:17:19:Rachel, chodź tu. 0:17:21:Dobra chciałam się trochę przespać i znów mi się śnił Jack. 0:17:25:Oh, Phoebe, mam tego słuchać ??? 0:17:27:Zobaczmy! Już mieliśmy się pobierać, ale on musiał wyjść, walczyć z ogniem. 0:17:34:Wtedy poszłam do nocnego klubu i zobaczyłam go jak zadaje się z jakąś panienką. 0:17:38:Oh mój Boże, oszukiwał cię we śnie! 0:17:42:Tak, ale potem Jacques Cousteau wszedł i skopał mu tyłek za to, 0:17:46:że mnie zdradził! To było takie super! 0:17:48:Potem poszliśmy nurkować, on przedstawił mnie swojemu zwierzakowi - 0:17:51:koniowi morskiemu - który mi się bardzo podobał. 0:17:53:Ale to się nie stało. 0:17:58:Ależ się cieszę że założyłam ten duży pas. 0:18:03:5 minut temu, to mnie nie wkurzało. Teraz nic. 0:18:06:I nic, ciągle jestem kobietą. 0:18:13:Ross ??? Idź. 0:18:16:Oh tak, co do tego.. 0:18:18:.zastanawiałam się czy może nie napisać listu. 0:18:21:Dobra, wiesz co ??? Koniec z tym. 0:18:22:Miałeś swoją szansę. 0:18:24:Że co ??? 0:18:25:Mamo! Tato! Ross palił trawkę w collage'u! 0:18:28:Co ???! 0:18:30:jesteś taka plotkara! 0:18:35:Mamo, tato, pamiętacie jak weszliście do mojego pokoju i poczuliście marihuanę ??? 0:18:42:Tak. 0:18:48:Powiedziałem wam, że to Chandler, ale to byłem ja. Przepraszam. 0:18:58:To byłeś ty ??? 0:19:00:Tato, pamiętasz tego listonosz, którego wylałeś ??? 0:19:02:To nie on kradł twoje Playboy'e! To Ross! 0:19:10:No tak, Hurricane Gloria nie zarysowała Porsche'a, To Monica! 0:19:16:Ross już nie pracuje w muzeum od roku! 0:19:20:Monica i Chandler mieszkają razem! 0:19:26:Ross ożenił się z Rachel w Vegas! 0:19:27:I się rozwiódł! ZNOWU!!!! 0:19:31:Uwielbiam Jacques Cousteau! 0:19:36:Nie powinnam była dokładać mięsa do ciasta! 0:19:40:Ja chcę iśććććććć! 0:19:45:to za dużo informacji jak na 30 sekund! 0:19:50:Dobra, Joey... 0:19:53:jak chcesz iść to idź. 0:19:55:Rachel, nie nie powinnaś wkładać mięsa do ciasta. Nie było dobre. 0:20:04:Phoebe przykro mi, ale myślę, że Jacques Cousteau nie żyje. 0:20:10:Monica, czemu uznałaś, że musisz zataić ten związek. 0:20:16:A to z tym porsche.m to się domyśliliśmy. 0:20:21:Ross, narkotyki ??? rozwód ??? Znowu ??? 0:20:27:Co się stało synu ??? 0:20:30:We wszystko mnie wrobili! 0:20:35:Chandler! ty byłeś najlepszym kolegą Ross'a przez te wszystkie lata, 0:20:40:wspierałeś go w problemach z narkotykami. 0:20:45:i teraz też zająłeś się Moniką. Nie wiem co powiedzieć. 0:20:51:Jesteś wspaniałym człowiekiem. 0:20:55:Dziękuję! 0:20:56:Nie! Tobie dzięki! 0:21:01:Monica i Ross! Nie wiem co mam z wami zrobić! 0:21:06:Porozmawiam z nimi! 0:21:14:Hey, wy! To były banany, krem i mięso! 0:21:19:Nie wierzę, że zjedliście to po to, żeby mi nie robić przykrości! 0:21:24:Właściwie to nie zjadłam swojego. Jest ciągle w łazience. 0:21:26:Nie już nie, zjadłem to. 0:21:30:Nasze zostawiliśmy u Moniki. 0:21:32:Nie, to też zjadłem