00:00:47:Ow ow ow. 00:00:50: Cześć. 00:00:51:Uh, moja przyjaciółka zdejmowała świąteczne światła i 00:00:53:pewnie złamała sobie kolano, kostkę albo coś. 00:00:57: Mój Boże. Wciąż miałyście świąteczne światła ??? 00:01:02:Wypełnić i przynieść do mnie. 00:01:04: Ow ow ow. Ow ow ow. Ow ow ow. 00:01:10: Dobrze. Nazwisko, adres.. 00:01:23:.Ok, w nagłym wypadku dzwonić do ??? 00:01:24: Ciebie. 00:01:25: Poważnie ??? 00:01:27: Tak. 00:01:28: Oh, to kochane. 00:01:30: Oh Boże. Kocham cię. Ubezpieczenie ??? 00:01:34: Oh, tak, jasne. Przydało by się. 00:01:36: Nie jesteś ubezpieczona ??? 00:01:38: A co, ile to będzie kosztować ??? 00:01:40: Nie mam pojęcia, ale samo prześwietlenie kilkaset dolarów. 00:01:43: To co zrobimy ??? 00:01:44: Niewiele możemy zrobić. 00:01:48: Um, chyba że użyjemy twojego. 00:01:50: Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie. 00:01:53: Zaczekaj no chwilkę. A kogo wpisałam w rubrykę, 00:01:55: "W nagłym wypadku dzwonić do" ??? 00:01:58: To oszustwo. 00:02:01: Dobra, zapomnij. Mogła bym równie dobrze iść do domu. 00:02:04: Ow! 00:02:07: Ok. Ok. Nienawidzę tego. 00:02:10: Dzięki, dzięki. Kocham cię. 00:02:12: Cześć. Um, 00:02:15:będziemy potrzebowały jeszcze jeden formularz. 00:02:17: Po co ??? 00:02:19: Idiotka ze mnie. 00:02:23:Wypełniałam formularz za moją przyjaciółkę i zamiast jej danych wpisałam swoje. 00:02:29: Rzeczywiście idiotka. 00:02:32: Właśnie, to ja. 00:02:34:Tak jestem głupia. 00:02:36: Wczoraj miałem sen jak grałem z synem w piłkę. 00:02:39: To miłe. 00:02:41: Nie, nie, nim. Jestem na boisku i rzucają mi dziecko. 00:02:50:Wiedziałem, że muszę coś zrobić bo obrona Tampa Bay już leci. 00:02:56: Tampa Bay ma okropną drużynę. 00:02:59: Jasne, ale tak sobie myślę, że to ja i dziecko, 00:03:03: więc trzeba coś zrobić. 00:03:07:I musiałem zrobić co do mnie należy. 00:03:11: Co oszalałeś ??? To dziecko! 00:03:13: Powinien zabrać becik ??? 00:03:19: No więc nagle zdałem sobie sprawę, że to ja miałem go złapać ??? 00:03:27:Tylko, że niemożliwe było zdążyć, więc pobiegłem, biegłem, i ta, 00:03:31:wtedy się obudziłem. 00:03:34:Widzicie, nie jestem gotowy, żeby być ojcem. 00:03:37: Hey, nic ci nie będzie. J 00:03:39:esteś najbardziej opiekuńczym, najbardziej odpowiedzialnym człowiekiem w Północnej Ameryce. 00:03:42:Będziesz wspaniałym tatą. 00:03:45: Tak, Ross. Ty i dziecko potrzebujecie lepszego ataku. 00:03:50: Oh, był któryś z was w Rainbow Room ??? 00:03:52:Drogo tam jest ??? 00:03:54: Tylko jak coś zamówisz. 00:03:57: Zapraszam dziś Ursulę. To jej urodziny. 00:04:00: Zaraz. A co z urodzinami Phoebe ??? 00:04:01: Kiedy są ??? 00:04:05: Dziś. 00:04:06: Oh, rany. Kiedy coś urządzamy ??? 00:04:11: Ty się nie śpiesz. 00:04:19: Jest! To co zamierzasz ??? 00:04:26: Co ja mogę ??? 00:04:28:Słuchajcie, nie chcę, żeby coś mi się pochrzaniło z Ursulą. 00:04:30: A twoja przyjaciółka Phoebe ??? 00:04:32: No, jak jest moją przyjaciółką to zrozumie. 00:04:35:Wy byście zrozumieli ??? 00:04:36: Jakbyś zrobił coś takiego w moje urodziny to do końca życia byłbyś przekreślony. 00:04:49: Ok, uh, Monica ??? 00:04:53: Tak, jest. 00:04:55: Cześć, to moja przyjaciółka Rachel. 00:04:57: Cześć. 00:04:58: Cześć, Rachel. Jestem doktor Mitchell. 00:04:59: A ja jego przyjaciel doktor Rosin. 00:05:01: Nie za przystojni jesteście na lekarzy ??? 00:05:03: Że co ??? 00:05:04: Znaczy się młodzi, młodzi.. 00:05:07:.nie za młodzi jesteście na lekarzy. Oh, Rach. 00:05:10: Dzięki. 00:05:11: Właśnie. 00:05:19: Powiedział, że to tylko skręcenie. 00:05:22: Uh, opuściłaś najgłupsze. 00:05:25: Nie głupie. 00:05:26:Bardzo przystojni lekarze chcieli się umówić więc się zgodziłam. 00:05:31: to całkowicie szalone, bo oni pracują w tym szpitalu. 00:05:34:To jak powrót na miejsce zbrodni. Olejmy te randki. 00:05:39: Co ??? 00:05:40:Monica, są przystojni, to lekarze, to przystojni lekarze, 00:05:44:lekarze, którzy są przystojni! 00:05:46: Dobra, czego się do tej pory nauczyliśmy ??? 00:05:58: Niespodzianka! 00:06:06: Co wy do cholery robicie ??? 00:06:09:Wystraszyliście mnie. 00:06:12: To był tort ??? 00:06:13: Tak, tak. Z cytrynową miazgą. 00:06:16: Dalej, ona tu zaraz będzie. 00:06:19: Miejmy nadzieję, że nic się nie stało z tym. 00:06:25: Wszystkiego najlepszego Peehee. 00:06:29: Może zrobimy b z tych róż. 00:06:31: Tak, użyjemy specjalnych narzędzi cukierniczych. 00:06:35: Hey, co się dzieje ??? 00:06:37: Niespodzianka! 00:06:39: Oh, oh, oh! To wspaniałe! O mój Boże! 00:06:45:Ani trochę się nie przestraszyłam. Cześć wszystkim. 00:06:49:Cześć Betty! Betty, Cześć! Znaleźliście Betty! O mój Boże! 00:06:51:Wspaniale. Wszyscy, których kocham w jednym pokoju. 00:06:54:A gdzie Joey ??? 00:06:59: Widziałaś Betty ??? 00:07:11: Jedno ci powiem, 00:07:12:nie mam nic przeciwko takiemu interesowi z suszonymi na słońcu pomidorami. 00:07:15:5 lat temu jakby ktoś mi powiedział, że ten pomidor wygląda jak suszona śliwka, 00:07:20:to ja powiedział bym, 00:07:21: "Won z mojego biura!" 00:07:26: Tato, zanim się urodziłem, denerwowałeś się choć trochę ??? 00:07:28: Ja się nie boję, ja tylko mówię, 00:07:30: jakby ktoś przyszedłby do mnie z takim pomysłem... 00:07:33: Tato, tato, tato ja tu mówię o swoim dziecku. 00:07:39:Czy ty uh, panikowałeś kiedyś, "O mój Boże będę ojcem", 00:07:44:coś w tym rodzaju ??? 00:07:46: Nie. Twoja matka wszystko odwaliła. 00:07:49:Byłem zajęty interesami. Nie byłem z nią zbyt dużo. 00:07:52:To o to ci chodzi ??? 00:07:55: Nie, nie, tato, tylko się tak zastanawiałem. 00:07:57: Bo teraz jest czas, żeby to nadrobić. 00:07:59:Wciąż możemy razem robić różne rzeczy. 00:08:00:Zawsze chciałeś jechać do tego Williamsburga. 00:08:03:Co ty na to ??? 00:08:06: Dzięki, tato. Ale poważnie, chciałbym wiedzieć, 00:08:13:kiedy zacząłeś się czuć ojcem ??? 00:08:17: Oh, cóż, chyba wtedy jak się urodziłeś. 00:08:23:Byliśmy w szpitalu, twoja matka spała, a oni przynieśli mi ciebie i dali. 00:08:31:Byłeś tym obrzydliwym czymś czerwonym, wtedy nagle złapałeś mój palec całą pięścią. 00:08:39:Tak mocno ścisnąłeś. I w tedy już wiedziałem. 00:08:47:To nie chcesz jechać do tego Williamsburga ??? 00:08:53: Nie, możemy jechać do Williamsburga. 00:08:56: Jedz rybę. 00:09:02: Rachel, przyszli przystojni lekarze. 00:09:05: Ok, idę! 00:09:07: Cześć, wejdźcie. 00:09:11: Przynieśliśmy wino. 00:09:12: To z piwnic Ernest'a i Tova Borgnine'a, 00:09:17: więc jak mieliśmy się oprzeć ??? 00:09:18: Oh, to świetnie. Patrz na to. 00:09:20: Monica, jak kostka ??? 00:09:21: Dobrze... 00:09:24:może ty im powiedz ??? 00:09:26:W końcu to twoja kostka. 00:09:28: Wiesz co, jest już dużo lepiej. 00:09:30:Słuchajcie, wy siadajcie, a my podamy kieliszki.... 00:09:35:STAT. 00:09:39: Ok, słuchaj, tak sobie myślę, 00:09:41: że może powiedzieli byśmy im kim jesteśmy na prawdę. 00:09:42:Wszystko będzie w porządku, poważnie. 00:09:44: Nie będzie w porządku. Narobimy sobie kłopotu. 00:09:46: Przestań się tak wszystkiego bać ??? 00:09:48: Bać ??? 00:09:50:Przepraszam, że żyję w prawdziwym świecie, ok ??? 00:09:52: I co ??? 00:09:53: Wciąż wydają się normalne. 00:09:55: Dlatego, że są normalne. 00:09:56: Ok, ale musisz przyznać, 00:09:57: że za każdym razem jak się umawiamy z kobietami poznanymi w szpitalu 00:09:59:to okazuje się... 00:10:01: Wyluzuj się ??? rozejrzyj się. 00:10:03:Żadnych pogańskich ołtarzy, żadnych kości w kontach, 00:10:09: są w porządku. Dobrze jest. 00:10:15: Powiedziałam, że tego nie zrobimy. 00:10:17:Czasem potrafisz być takim wielkim dzieckiem. 00:10:19: Nie jestem dzieckiem. Wiesz co ??? 00:10:24: Co ??? 00:10:25: Wiesz co ??? 00:10:25: Co ??? 00:10:26: Z każdym dniem coraz bardziej przypominasz twoją matkę. 00:10:34: Ładne mieszkanie. 00:10:36:Długo tu mieszkacie ??? 00:10:37: Ja od sześciu lat, a Rachel wprowadziła się kilka miesięcy temu. 00:10:44: Tak, miałam się ożenić, ale zostawiłam faceta na ołtarzu. 00:10:54:Tak, wiem, że to samolubne, ale hey, to właśnie ja. 00:11:03:Spróbujcie tego ??? 00:11:05: To, Monica, a co ty robisz ??? 00:11:07: Uh, jestem szefową kuchni w restauracji. 00:11:10: Nieźle. 00:11:11: Tak. Głównie dlatego, że lubię rządzić i dowodzić ludźmi, 00:11:17:uwielbiam to. 00:11:19: Sos jest świetny. 00:11:21: Boże chwała za kurczaka. 00:11:28: Oh, Boże, ależ jestem zepsuta. Tyle. 00:11:42: A przy okazji, wspominałam już że w szkole nazywali mnie krowa. 00:11:36: A przy okazji, wspominałam już że w szkole nazywali mnie krowa. 00:11:46: Wykorzystuję piersi, żeby przyciągnąć uwagę facetów. 00:11:49: Obie to robimy. 00:12:05: Mieszkanie Moniki i Rachel. 00:12:08:Chwileczkę. Rachel, twój ojciec. 00:12:15: Cześć, tato. Nie, nie, to ja. 00:12:19:Słuchaj, tato, nie mogę teraz rozmawiać, 00:12:22: um, ale jest coś co już dawno chciałam ci powiedzieć. 00:12:28: Przepraszam. 00:12:30: Pamiętasz jak byłam na pierwszym roku ??? 00:12:32:Billy Drestin i ja kochałam się w twoim łóżku. 00:12:45: Tatusiu, tatusiu, a co ??? 00:12:49:Po co miała bym spać z Billy'm Drestin'em ??? 00:12:50:Jego ojciec próbował wysadzić cię z interesu! 00:12:53: Już nie żyjesz! 00:12:56: Ross, on znów ma pilota. 00:12:58: Dobrze. Może zrobi tak jak było. 00:13:05:A może nie. 00:13:09: Halo ??? 00:13:13:Uh, tak, uh, chwileczkę. 00:13:16:Zobaczę czy jest. 00:13:18:To ta kobieta ze szpitala. 00:13:22:Oh, Boże, co robimy ??? 00:13:24: Dowiedz się czego chcą. 00:13:26: Nie, ty to zrób. 00:13:29: Halo, tu Monica. 00:13:31:Tak ??? 00:13:33:Oh, ok, zaraz tam będziemy. Dziękuję. 00:13:38: Co ??? 00:13:38: Zapomniałyśmy podpisać formularze. 00:13:41: Miałaś rację, nie warto było. 00:13:44: Dzięki. 00:13:45: Ok, tylko się przebiorę. 00:13:48: Hey. 00:13:49: Hey. 00:13:50:ukradła samochód 00:13:52: Cześć. Kłopoty ??? 00:13:55: Twoja siostra mnie wystawiła. 00:13:57: Oh, nie. 00:13:59:Głupio jest jak ludzie nie przychodzą, co ??? 00:14:04: Dzwoniłeś do niej ??? 00:14:06: Próbowałem przez 2 dni. 00:14:08:A jak dzwonię do restauracji, mówią mi, że jest zbyt zajęta żeby rozmawiać. 00:14:11:Nie wierzę, że mi to zrobiła. 00:14:31: Hey. 00:14:33: Oh. 00:14:38: Um, masz chwilkę ??? 00:14:38: Um, tak, tylko pracuję. 00:14:46: Więc. 00:14:47: Uh-huh. 00:14:50: Um, oh, przyniosłam ci prezent urodzinowy. 00:14:53: Oh, wow! Pamiętałaś! Oh, to termos z Judy Jetson. 00:15:02: Właśnie, taki jak... 00:15:03: Jasne. Oh, ja też coś dla ciebie mam. 00:15:08: Skąd wiedziałaś że przyjdę ??? 00:15:11: Um, tak, um, no wiesz, jesteśmy bliźniaczkami. 00:15:15: Nie wierzę, że to zrobiłaś. Nie wierzę, że. 00:15:19:..to zrobiłaś. 00:15:24:To jak to jest między tobą i Joey'em ??? 00:15:28: Oh, tak. Jest super. Ale to już koniec. 00:15:33: On o tym wie ??? 00:15:34: Kto ??? 00:15:36: Joey. No wiesz, on za tobą szaleje. 00:15:41: Tak ??? Czemu ??? 00:15:43: No właśnie. 00:15:45: Tak. Co. Nie ma do tego sałatki ??? 00:15:50:zamierzasz do niego zadzwonić? 00:15:52: Myślisz, że mnie lubi ??? 00:15:53: Nie. Do Joey'a. 00:15:56: Oh. Nie, nie, on jest mądry. 00:15:59:Sam się domyśli. chcesz trochę kurczaka ??? 00:16:03: Nie. Nie jem nic co ma twarz. 00:16:06: Nic się nie zmieniłaś. 00:16:08: Tak, ty też. 00:16:11: Cześć, pamiętasz nas ??? 00:16:13: Mmm hmmm. 00:16:15: Właśnie dzwoniliście, że brakuje podpisów na formularzach. 00:16:18:Okazało się jednak, że musimy wypełnić jeszcze jedne, bo znów pomyliłam dane. 00:16:26:Widzi pani... 00:16:27: Idiotka. 00:16:30: Właśnie. Jestem głupia. 00:16:34: Zapłacę za to zwykłym czekiem. 00:16:37: Ubezpieczenie wszystko pokryje. 00:16:39: Wiem. Ale ja też nie jestem najmądrzejsza. 00:16:42: Ok, najgorszy scenariusz. 00:16:43:Powiedzmy, że nigdy nie czułeś się ojcem. 00:16:46:Powiedzmy, że twój syn nie ma z tobą nic wspólnego. 00:16:51:Że wszystkie związki zależą od tego jednego. 00:16:55: Zmierzasz do czegoś ??? 00:16:57: Wiesz co, żebyś wiedział, że tak. 00:17:03: Co jest z tą małpą ??? 00:17:05: To tylko puszyste zwierzątko. 00:17:10: Ok, czyja kolej ??? 00:17:12: Twoja. Mam 43 punkty za "nerkę". 00:17:14: Nie, nie, masz zero punktów za "erkę". 00:17:18: Miałem "n". Gdzie moje "n" ??? 00:17:27: Musisz mi pomóc! Moja małpa połknęła "n"! 00:17:29: Proszę zabrać stąd to zwierzę. 00:17:31: Nie, pani nic nie rozumie. 00:17:32:Weterynarz jest na drugim końcu miasta. 00:17:34:On się krztusi. Nie wiem co mam robić. 00:17:35: Co się dzieje ??? 00:17:36: Marcel połknął kawałek gry. 00:17:38: Że co. To szpital dla ludzi. 00:17:41: Paniusiu, to jest człowiek. Ma imię, ok ??? 00:17:44:Ogląda Jeopardy. Dotyka się jak nikt nie patrzy. 00:17:50:Proszę, proszę, niechże pani ma serce! 00:17:52: Ja się nim zajmę. 00:17:53: Oh, dziękuję. 00:17:54: Michael. 00:17:55: Rachel. 00:17:55: Co ??? 00:17:56: Monica. 00:17:57: Oh. 00:17:57: Cześć. 00:17:58: Cześć. 00:18:09: Hey. 00:18:11: Urs, co ty tu robisz ??? 00:18:14: Chciałam do ciebie zadzwonić. 00:18:16: Słuchaj, um. 00:18:17:Nie, nie, nie, nie, nie mów: "słuchaj". 00:18:20:Już ja znam to "słuchaj". Ja tak mówię. 00:18:23: Przykro mi. 00:18:25: Nie rozumiem. Co się stało ??? 00:18:27: Co z tym wszystko co mówiłaś pod mostem ??? 00:18:30: Tak, um, zapomnij o wszystkim co mówiłam pod mostem, 00:18:36:byłam szalona tamtej nocy, byłam taka pijana. 00:18:41: Przecież ty nie pijesz. 00:18:43:PHOEBE; Właśnie ale byłam pijana tobą. 00:18:49: Urs... 00:18:50: Ok, tak, więc to nie wyjdzie. 00:18:52: Czemu ??? 00:18:53:Dlatego, że się przyjaźnie z Phoebe ??? 00:18:56: A gdyby tak, to przestał byś się z nią widywać ??? 00:19:01: Nie. Nie, tego nie mogę. 00:19:05: Um, więc tak, to przez Phoebe. 00:19:09:Albo ona albo ja. 00:19:13: w takim razie mi przykro. 00:19:21: Wiesz co, ciężko ci będzie o tym zapomnieć. 00:19:26: Wiem. Nie wiem czy to dlatego, że właśnie zrywamy, 00:19:36:ale nigdy nie wyglądałaś tak pięknie. 00:19:38: Poważnie ??? 00:20:10: Pheebs ??? 00:20:11: Tak. 00:20:20: Jest taki mały. 00:20:23: Właśnie dostałem wiadomość. 00:20:24: Nic mu nie będzie ??? 00:20:25: Tak. Lekarz wyjął mu "n". 00:20:28:Znalazł też "m" i "o". 00:20:32: Myślimy, że chciał ułożyć słowo małpka. 00:20:41: Mówią, że nic mu nie będzie. Teraz śpi. 00:20:45: Czujesz się już jak ojciec ??? 00:20:48: Nie, a co??? 00:20:51: Hey, daj spokój, dałeś radę, zrobiłeś to co trzeba. 00:20:54:To po ojcowsku. 00:20:57: Patrzcie, budzi się. 00:21:0:>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<